Zdrowo o olejkach eterycznych

Zapraszam Cię do wysłuchania mojej rozmowy z Aisha na temat zdrowotnych właściwości olejków eterycznych. A jeśli wolisz czytać – poniżej znajdziesz treść naszej rozmowy 🙂

Słowem wstępu – jak to się dzieje, że olejki pochodzą od roślin i dlaczego jest to ważne?

Zbawienny wpływ olejków na nasz organizm to żadna magia – to czysta nauka. Roślina wydziela olejki eteryczne po to, by uchronić się przed czynnikami zewnętrznymi – wirusami, bakteriami i grzybami. To jest naturalny proces. Dodatkowo pięknie pachną, aby zostać zapylonymi przez owady. Korzystając z olejków eterycznych wykorzystujemy ich główne właściwości. Działa to kompleksowo – antywirusowo, antybakteryjnie i przeciwgrzybicznie. I to jest przewaga naturalnych olejków nad lekami czy innymi produktami aptecznymi.

Z której części rośliny pozyskuje się olejek?

W zależności od właściwości, które chcemy nadać olejkom, pozyskujemy je z różnych części roślin. Może to być łodyga, liście, nasiona czy żywica. Niektóre z nich wykazują silniejsze działanie przeciwgrzybiczne, niektóre silniej walczą z wirusami, a jeszcze inne z bakteriami. Wiem, że czasem trudno się w tym połapać, dlatego z całego serca polecam zgłoszenie się do „przewodnika olejkowego”, który podpowie i nauczy Cię, o co w tym wszystkim chodzi.

W jaki sposób olejki eteryczne oddziałują na nas?

Olejki eteryczne mają tak małe cząsteczki, że przenikają do naszego krwioobiegu i w przeciągu 20 minut są w każdej komórce naszego ciała. Tam również walczą z wirusami. Są metabolizowane po ok 2-4 godzinach. I między innymi z tego względu taki olejek musi mieć naprawdę najwyższą jakość. Czyż natura nie dała nam wspaniałych narzędzi?

Dla przykładu olejki cytrusowe mają w sobie dużo limonenu, a ten wpływa na neuroprzekaźniki w naszym mózgu, przez co wydziela on więcej serotoniny i dopaminy. A co za tym idzie – czujemy się szczęśliwsi. Często ten zabieg wykorzystują sklepy stosując aromamarketing.

Jak bezpiecznie stosować olejki?

Olejki eteryczne to silnie skoncentrowane substancje, które są 50-70 razy mocniejsze od ziół. Jedna kropla olejku ma niesamowitą moc! Dla przykładu: jedna kropla olejku z mięty pieprzowej jest równa 28 filiżankom zaparzonej mięty. Mowa tu oczywiście o olejkach DoTerra, ponieważ na rynku dostępnych jest wiele olejków syntetycznych czy zapachowych, których nie należy mylić z olejkami klasy terapeutycznej z certyfikowana jakością.

Co ważne – olejków nie używamy w kominkach! Stosujemy wyłącznie dyfuzory, ponieważ po podgrzaniu olejki zmieniają swój skład chemiczny. O ile olejki terapeutyczne stracą jedynie swoją terapeutyczną moc, o tyle olejki gorszej jakości, syntetyczne, mogą już być niebezpieczne dla naszego zdrowia. Aby nie stracić swoich właściwości olejki mogą osiągnąć temperaturę maksymalnie 40 stopni – podobnie jak miód.

Olejki – silne wsparcie w początkach choroby

Istnieje protokół, który działa silnie przeciwzaplalnie i antywirusowo – tzw. Protokół F.L.O.O.M., od pierwszych liter nazw olejków.

  1. doTerra Frankincense – olejek z kadzidłowca. Działa przeciwzapalnie i wspiera układ odpornościowy.
  2. doTerra Lemon – olejek cytrynowy. Silne działanie antyseptyczne.
  3. doTerra oregano – olejek z oregano. Naturalny antybiotyk. Nie polecam zażywać tego olejku doustnie (chyba, że w kapsułce), ponieważ można sparzyć sobie przełyk. Świetnie sprawdza się tu smarowanie podeszw stóp. Smarowanie stóp pomaga też w razie kłopotów z zatokami.
  4. doTerra On Guard – o którym wspomniałam już wcześniej.
  5. doTerra Melaleuca – olejek z drzewa herbacianego. Wykazuje silne działanie przeciwzapalne i przeciwgrzybiczne.

Jak zastosować protokół? Dla dorosłej osoby należy wymieszać po 4 krople z każdego olejku i nasmarować całe plecy raz na cztery godziny. Połową tej dawki można nasmarować podeszwy stóp, również co cztery godziny. Jest to bardzo silna procedura, należy wówczas pić dużo wody. Stosując procedurę u dzieci należy odpowiednio zmniejszyć dawkę olejków. Procedurę stosujemy przez 2 dni.

Po jednej kropli z każdego olejku można także użyć w kapsułce do wewnątrz.

3 sposoby bezpiecznego stosowania olejków

  1. Aromaterapia – można zastosować tu np. dyfuzor, w którym kilka kropli olejku łączymy z wodą pozwalając mu unosić się w pomieszczeniu. Wybija to patogeny w powietrzu, oddziałuje na nastrój, pięknie pachnie. Kroplę olejku, np. z lawendy, można dać na poduszkę, co pozwoli ukoić się przed snem. Najprostszym sposobem aromaterpaii jest rozlanie kropli olejku na dłoń, roztarcie jej i wdychanie zasłaniając usta i noc dłońmi (tworząc jakby komin). Tu uwaga! Musimy bardzo uważać na oczy – olejki mogą je podrażnić.
  2. Na skórę – do masażu. Należy pamiętać, że olejki dzielmy na łagodne i gorące, dlatego zawsze na początku przygody z olejkami polecam je rozcieńczyć aby zobaczyć, jak skóra zareaguje. W czym rozcieńczamy olejki? Oczywiście w tłuszczach. Sprawdzi się tu np. olej kokosowy, migdałowy, a nawet oliwa z oliwek, często używana przez nas w kuchni.
  3. Do wewnątrz – ale tu uwaga! Mowa tylko o olejkach doTerra. Możemy używać ich jako przypraw w kuchni, które są naprawdę bardzo wydajne – do nadania potrawie wyjątkowego smaku wystarczy zanurzyć końcówkę wykałaczki. Można z nimi piec i gotować, nadać smak napojom i deserom.

Jak wspierać się olejkami doTerra w okresie jesienno-zimowym

Jesieni i zimy nie wyobrażam sobie bez olejku Air (Powietrze) – jest to mieszanka olejków, które idealnie wspierają nasz układ oddechowy. Działają na zasadzie synergii, gdzie jeden podbija działanie drugiego. Dlatego szczególnie cenię jego działanie w tym okresie.

Drugie olejek, który jest moim wsparciem w okresie zwiększonej zachorowalności, to On Guard (Na Straży). W jego skład wchodzi goździk, cynamon, eukaliptus, rozmaryn i dzika pomarańcza. Poza tym, że stanowi przepiękną kompozycję zapachową, jest mega mocarzem jeśli chodzi o działania przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Goździk zawarty w olejku działa także odkażająco w naszej jamie ustnej.

Oba te olejki można śmiało połączyć w dyfuzorze – tworzą niezastąpiony duet wspierający nas w okresie jesienno–zimowym. 

Olejki można oczywiście rozpraszać w dyfuzorze, ale także można rozcierać je na skórze (najlepiej rozcieńczone). Polecam rozcieńczone olejki wsmarować w podeszwy stóp. On Guard stosuję nie tylko doraźne, ale również profilaktycznie.

Moje sposoby na zastosowanie olejków doTerra:

  1. Olejkiem z lawendy wyciszam dzieci przed snem.
  2. W razie wystąpienia kataru u mnie lub moich dzieci stosuję aromaterapię olejkiem Air, aby udrożnić drogi oddechowe. Od kiedy stosuję w domu ten olejek skończyły się moje problemy z zatokami.
  3. Pół kropli olejku On Guard dodaję do grzanego wina – nadaje mu niezwykły aromat.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top